piątek, 14 września 2018

Prawdziwe szczęście

Chyba każdy z nas pragnie w swoim życiu poznać smak szczęścia. Nie tego wymuszonego, który daje poczucie spełnienia, ale tylko na chwilę. Po czym zaraz się ulatnia i nie pozostaje po nim nawet wspomnienie. Tu chodzi o coś więcej. Zatem na początku warto sobie postawić pytanie.

Czym jest prawdziwe szczęście?

Czy można je zdefiniować ubierając je w piękne słowa, a potem zamknąć na wieki w encyklopedii? Dla każdego z nas będzie ono czymś innym. Wszyscy nosimy na swoich plecach własny bagaż doświadczeń. Tych, które witają uśmiech na twarzy, ale też i tych, które wprowadzają nie pokój. Karmią się łzami.

Dlatego tak ważne jest, aby dążyć do trwałego szczęścia. Jednak jak rozpoznać, które jest które. Z podpowiedzią przychodzi nam św. Ignacy Loyola. Założyciel Towarzystwa Jezusowego w swoim doświadczeniu zauważył, że są takie stany radości, które szybko mijają i pozostaje po nich suchość wnętrza oraz pustka. Prawdziwe szczęście owocuje pokojem i harmonią.

Nam jedynie pozostaje rozważyć jakie rzeczy i jakie sytuacje budzą trwałą radość.

K. M.

J 3, 13-17

Słowa Ewangelii wg św. Jana
Jezus powiedział do Nikodema:
«Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego.
A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony».

2 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się ten wpis.:) Ma ksiądz jakieś inspiracje? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bóg zapłać za wyrażenie opinii. Inspiracje czerpie z chwil. Są to sytuacje, usłyszane słowa, albo po prostu emocje otwierające mnie na inny świat, w którym jestem tylko ja i słowa, które pragnę zapisać. Za każdym razem cieszę się, gdy ktoś kto czyta moje wpisy może odnaleźć w nich radość, pocieszenie, radę, otuchę. Wtedy mam pewność, że to, co robię ma sens i jest potrzebne. Bóg daje inspiracje, a my możemy uczynić z nich wielkie dzieła Jego miłości.

    OdpowiedzUsuń

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...