Hasła, pojęcia, itp.

Ostatnio ktoś mi powiedział, już zapomniałem kto, że w szkołach powinno wprowadzić się obowiązkowo nowe przedmioty. Zaciekawiony zapytałem jakie to miałyby być te nowe lekcje. W odpowiedzi usłyszałem: semantyka i łacina. Nie mogłem się nie zgodzić z moim rozmówcą. Przyznałem mu od razu rację. Młodzi ludzie są społeczeństwem hasłowym. Większość chłopców i młodych mężczyzn oprócz obowiązkowych lektur (mam nadzieję że z nimi chociaż się zapoznali) nie tknęło żadnej książki. Lepiej się klaruje sytuacja wśród młodych dziewcząt. Kobiety przeważnie mają pociąg do druku. Stąd ich większa wrażliwość na otaczający je świat. Jednak i tu nie jest tak dobrze było jak kiedyś. Dzisiaj operujemy w świecie hasłami, pojęciami. Stały się one formą manipulacji ludźmi. Najprostszy przykład z kościelnego podwórka: Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. - J 13, 34 Niby prosty przykaz Jezusa: Miłujcie się! Nic z tych rzeczy. Od razu stał się on atakiem na tych, którzy są za normalną rodziną, czyli: mama+tata+dziecko. To niezbyt wpisuje się w styl, modę i nie wiem, co jeszcze cywilizowanego świata. Wystarczyło jedno hasło: Miłujcie się! Przecież wyznawcy Chrystusa nie spełniają tak ważnego nakazu swojego Pana. Dzielą ludzi i sortują ich jak śmieci, a przecież tak nie jest. Miłość dla wielu stanowi czystą manipulacje Słowem Bożym. Oto dowód: Tak mówi o tym Księga Kapłańska: „Nie będziesz obcował z mężczyzną [zakar - płeć męska], tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!" Oraz: „Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli". Jeszcze można by w tym miejscu przypomnieć historię Sodomy i Gomory i ją szczegółowo opisać, ale myślę, że przytoczone fragmenty pięknie ukazują zdanie Boga, co do samego problemu homoseksualizmu. Zatem miłość do wszystkich - jak najbardziej. Jednak w miłości nie powinno pomijać się prawdy. Kochać, to znaczy też upominać i nie akceptować grzechu w życiu drugiej osoby.  Semantyka wytłumaczyła by też młodym ludziom termin: tolerancja, który również stanowi dzisiaj problem dla wielu. Mass media w sprytny sposób wykorzystują niewiedzę swoich odbiorców i kreują wśród nich od podstaw zakłamany świat.  Nie wiem dlaczego uczepiłem się w ostatnim zdaniu środków społecznego przekazu. Są również i inne środowiska, które mogłyby uderzyć się w pierś. Świat nauczycieli, a oni jako jedni z niewielu mają przystęp do młodych umysłów na równi z mass mediami. Mogą zepsuć światopogląd młodego człowieka. Zatem może zanim pomodlę o nowe przedmioty w szkole, to poproszę Boga o światłych i pełnych pasji nauczycieli dla naszej zdolnej młodzieży, której w rozwijaniu skrzydeł często przeszkadzają dorośli, czyniąc z nich półgłówków.

Łk 12, 35-38 Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza Jezus powiedział do swoich uczniów: «Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy bądźcie podobni do ludzi oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc, będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie».