sobota, 13 lipca 2019

Porządki

Sobota w moim domu rodzinnym od zawsze wiązała się z porządkami. Mama jako główna dowodząca wyznaczała dla każdego domownika teren operacyjny i uzbrojeni w szczotki, mopy i detergenty szliśmy dzielnie na wojnę z brudem. Muszę przyznać, że pomimo marnej tężyzny i słabej kondycji zawsze wracałem zwycięsko z placu boju. Dzisiaj sobota - dorosłego człowieka - wygląda już nieco inaczej. Zwłaszcza w wakacje kiedy mogę sobie pozwolić na dłuższe wylegiwanie się w łóżku.

Jak wygląda u Was sobotni dzień?

Przyznać trzeba, że sprzątanie domu znacznie różni się od sprzątania duszy, która od czasu do czasu również potrzebuje generalnych porządków. Największy problem leży chyba w tym, że jak o ubrania, czy o różne przedmioty rozrzucone możemy się potknąć, tak brudu na duszy staramy się za często nie dostrzegać. Fenomenem jest to, że są i tacy, którzy wydawać się by mogło dostrzegają stan swojego sumienia, a idąc do spowiedzi przemilczają pewne sprawy jakby ich w ogóle  one nie dotyczyły. Kiedy sprzątamy półki w domu, to nie zostawiamy jednej z nich na później tylko wycieramy szmatką wszystkie.

Nie można sprzątnąć pokoju w połowie, bo to bez sensu. Brud dalej się rozniesie i  jest to bezsensownie wykonana praca. Dlatego zanim przystąpimy do sprzątania domu, mieszkania, czy duszy warto sobie odpowiedzieć na jedno pytanie:

Czy chcę mieć czysto?

Jest emitowany taki program telewizyjny w jednej ze stacji, który ukazuje fachowców wykonujących swoją pracę na pół gwizdka. Warto być jednak fachowcem kiedy się czegoś podejmuje.

K. M.












Mt 10, 24-33

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa – jak jego pan. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, to o ileż bardziej nazwą tak jego domowników.
Nie bójcie się więc ich! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież bez woli Ojca waszego żaden z nich nie spadnie na ziemię. U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie».

czwartek, 11 lipca 2019

Ogórki małosolne

Dzisiaj wieczorem pod czujnym okiem mojej mamy robiłem ogórki małosolne. Bardzo je lubię. Nie tyle robić, co po prostu jeść. Jednak wiadomo, że żeby z czegoś tak naprawdę móc się cieszyć, najpierw trzeba na to zapracować. Stąd płynie piękne przesłanie patrona dnia dzisiejszego św. Benedykta: ora et labora. Modlitwa staje się tym piękniejsza o ile znajduje swoje odzwierciedlenie w życiu codziennym.

Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków. (Jk 2, 18)

Słowa kierowane do Boga winny być nasączone naszą miłością do Niego. Jednak trudno w chwilach cierpienia, osobistej porażki, czy trudnej sytuacji odnaleźć w sobie tyle siły, aby pobudzić swoją wiarę. Chociaż są i tacy, którzy to potrafią i to wyjątkowa łaska. Jednak jeśli tak nie jest, to nie należy robić sobie z tego powodów wyrzutów. Najważniejsze wtedy jest, aby była szczera.

Często się zdarza, że na klęczkach szukamy najpiękniejszych, wzniosłych słów, a gdy przychodzi do spotkania z drugim człowiekiem nie potrafimy go docenić. Tu już spotykamy się z kwestią autentyczności. Rzadko spotykana cecha.

Puentując wpis:

Troszczmy się o modlitwę, ale nie zapominajmy, że nią się powinno stać całe nasze życie.

Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie. (1 Kor 10, 31)


K. M.

Mt 19, 27-29

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?».
Jezus zaś rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach i będziecie sądzić dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy».

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...