piątek, 28 września 2018

Jakie jest Twoje marzenie?

Marzenia, to istotna rzecz w życiu każdego człowieka. Chociażby w takich chwilach jakie serwuje nam jesień. Otula nas ona płaszczem swojej szarości i każe spoglądać przez okna, za którymi coraz szybciej kończy się dzień, przypominając nam o przemijaniu. To one, marzenia, w tej chwili są odskocznią do świata radości. Malują uśmiech na naszych twarzach i pozwalają żyć nadzieją. Po prostu motywują.

Nie zawsze zostaniemy docenieni przez drugiego człowieka. Pracodawca nie za każdym razem spojrzy na nas łaskawym wzrokiem, a i najbliższy przyjaciel niekiedy nie będzie rozumiał naszych starań i stanie z boku z rozczarowaną miną. Starania są staraniami. Nie zawsze spełniają one oczekiwania wszystkich osób. Dlatego warto mieć w sobie tę pewność, że robi się wszystko ze wszystkich sił. Najlepiej jak się potrafi, a każdy z nas jest tylko człowiekiem. Jedno z mądrzejszych polskich przysłów brzmi w następujący sposób:

Jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził.

Zatem nie próbujmy zadowolić wszystkich. Spełniając marzenia pamiętajmy, że radość jest najważniejsza. Dopóki nie krzywdzi się innych osób warto je realizować. Pomimo niezadowolenia innych. Pomimo trudności jakie mogą się piętrzyć.

Zatem pozwolę sobie na postawienie w tym miejscu pytania:

Jakie jest Twoje marzenie, Czytelniku?

K. M.

Łk 9, 18-22

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?»
Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał».
Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?»
Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego».
Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie».

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...