czwartek, 27 września 2018

Kościół pozytywnie

Kościół w pozytywnym świetle. Czy ten obraz jeszcze istnieje, gdy można było być dumnym z trwania w jego wspólnocie? Oczywiście, że tak! Pomimo ciągłych przeprosin za księży, którzy dopuścili się czynów obrzydliwych i godnych kary, to przecież nie jest tak, że nagle cały kler jest wyzuty ze wszelkich wartości i pozbawiony kręgosłupa moralnego. Dlaczego akurat o tym tak mało się mówi? Kościół tworzą ludzie słabi, a przez to grzeszni. Należy domagać się przeprosić, ależ też docenić dobro wypływające z niego. Dla jasności jest tego sporo.

Matka Teresa z Kalkuty jest dla mnie wzorem człowieka zatroskanego o Kościół. Otóż w jednym z wywiadów zapytana o to, co należy zmienić w Kościele, aby był lepszy, krótko odpowiedziała dziennikarce:

Ty się musisz zmienić i ja się muszę zmienić, a Kościół już o dwie osoby będzie lepszy.

Ciekawe, czy ten kto szykuje kamień na księży (wrzucając wszystkich do jednego worka) przygotował na siebie głaz?

K. M.

Łk 9, 7-9

Ewangelii według Świętego Łukasza
Tetrarcha Herod posłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Chrystusa i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że zjawił się Eliasz; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał.
A Herod mówił: «Jana kazałem ściąć. Któż więc jest ten, o którym takie rzeczy słyszę?» I starał się Go zobaczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...