środa, 11 lipca 2018

Czy wszyscy muszą mnie lubić?

Kawa, jeden z moich ulubionych napojów, przypomina mi o potrzebie odpoczynku, relaksu, który pozwala mi naładować akumulatory do dalszej pracy z ludźmi. Łudzi się ten, kto wierzy, że duszpasterstwo jest lekkie i przyjemne. Wymaga ono ode mnie dużo pokory i roztropności. Zdarza się, że gdzieś popełnię błąd, faux pas i staram się, żeby było ich jak najmniej. Nie jestem idealny. Uczę się na błędach. Jednak próbuję się nie kierować opinią ludzką. Ktoś mądrze powiedział, że dziś cie ludzie kochają, a jutro nienawidzą. Opinie są ważne, ale nie najistotniejsze.

Zatem, co powinno być wyznacznikiem decyzji, wszelkich działań, czy oceny sytuacji? 

Jezusa, można śmiało powiedzieć chodzącego ideału, też się czepiali, obgadywali, czy oceniali. To wynika z małości tych, którzy mają zbyt duże języki i nie potrafią ich odpowiednio schować. Ewangelia uczy, żeby słuchać, ale nie wszystko przyjmować, co jest w tym świecie, bo nie wszystko przynosi pożytek. Warto też pamiętać, aby nie szukać na siłę przyjaciół.

Bo wszyscy muszą mnie lubić.

Wcale nie! Nawet jeśli świat cie znienawidzi, to Bóg będzie kochał. Zatem szukaj jego przyjaźni. Ja się dopiero uczę tej mądrości i coś długo mi ta lekcja schodzi, ale z perspektywy błędów widzę, że to prawda. Dzisiaj usłyszałem od starszego księdza, notabene literata, mądrą wskazówkę. Z pewnością ktoś taki się znajdzie, kto stwierdzi, że nic odkrywczego za tym się nie kryje, ale dla mnie było to dzisiaj potrzebne, aby usłyszeć.

Z każdym człowiekiem trzeba mieć relację jak z ogniem. Tak podejść, przybliżyć się, aby nie było już zimno, ale też, aby się nie sparzyć. 

K. M.

Mt 19, 27-29

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?».
Jezus zaś rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach i będziecie sądzić dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy».

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...