wtorek, 17 lipca 2018

Ach, czy to prawda?

Prawda jest dzisiaj problematyczną kwestią. Doprawdy, zaczynam się obawiać, czy jej wypowiadanie nie jest dzisiaj oceniane jako duże przestępstwo godne pogardy. Oczywiście wszystko zależy od poruszanych tematów, ale już najbardziej pozorne zaczynają tworzyć problem i stawiają duży znak zapytania. Ocena subiektywna jakiegoś człowieka wyparła tę obiektywną. Staje się od niej ważniejsza. To jest wielkie niebezpieczeństwo przeradzające się w zło. Dlatego, że tworzy się kłamstwo.

Wiele mówi się o prawdzie historycznej, do której dzisiaj wpuszcza się głupią dyplomację i poprawność polityczną, aby nikogo nie urazić. Czemu ma to służyć? Owszem był moment przebaczenia, ale co nie znaczy, że nie należy znać pewnych wydarzeń i trzeba je nazwać chociażby ze wzglądu na młodych, aby ci nie popełniali tych samych błędów, co ich pradziadowie i żyli w wolnej i bezpiecznej Europie. Przebaczenie nie oznacza również braku konsekwencji za popełnione zło. Nawet w tak drażliwych tematach musi iść w parze pedagogika. Uczymy się.

Dzisiaj lubimy bardzo uważać na używane słownictwo, które po części przestaje pełnić swoją rolę. Podobno pastor w Szwecji został skazany na więzienie za to, że podczas kazania dotknął wrażliwego tematu homoseksualizmu. Mało kto wtedy wiedział, że kiedy o tym mówił zaraz odnosił się do cytatów pochodzących z Pisma Świętego. Dzisiaj doszliśmy do sytuacji, w której nawet Bóg jest na cenzurze:

Nie wolno potępiać człowieka!

Zgadzam się, ale on nie nazwał homoseksualistów głupcami, czy durniami. Nie użył w stosunku do nich też innych inwektyw. Po prostu odważnie określił prawdę, która w pewnych kulturach już zdążyła się rozmydlić. Człowiek nigdy przez drugą osobę nie może być potępiony, absolutnie. Jednak inaczej z czynem.

Co się z nami dzieje? Boimy się prawdy. Prawda ma służyć wyzwoleniu. Prowadzi do wolności. Obudźmy się. Zło jest złem i zawsze nim pozostanie. Niezależnie od tego w jakie słowa je ubierzemy. We wszystkim najważniejsza jest intencja. Prawda wypowiedziana z zasadami miłości nigdy nie zabija. Wręcz odwrotnie. Pozwala cieszyć się z wolności, która pomimo powszechnej opinii jest tłamszona miłymi, dyplomatycznymi, politycznie poprawnymi, ale jednak kłamstwami. Miejmy to na uwadze wyrażając się o sprawach współczesnego świata.

K. M.






Mt 11, 20-24

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że się nie nawróciły.
«Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam.
A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, przetrwałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie».

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...