niedziela, 27 maja 2018

Na dziecięcy rozum

Usiadł Maciek wygodnie za stołem i rozważał nad Trójcą Świętą.

- Jak to możliwe, że trzy Osoby, a jeden Bóg? - zachodził w głowę.

Dumał i myślał, aż wreszcie nastała późna pora i słońce zaczęło chować się za chmury. Księżyc zdawał się być coraz bardziej widoczny na ciemnym już niebie. Maćko wstał od stołu i zasunął za sobą krzesło.Wtem zauważył na stole leżącą kartkę. Bardzo lubił rysować. Znowu usiadł na krzesełku i chwytając ręką za ołówek narysował duże serce. W jego środku napisał Ojciec, Syn, Duch Święty. Zaraz też po narysowaniu podarł rysunek na trzy mniejsze fragmenty. Wtedy zobaczył, że już żaden z nich nie przedstawiał serca. Ułożył je na powrót jak puzzle i znowu powstało z nich to, co pierwotnie skreślił ołówkiem. Zrozumiał wtedy, że te trzy Osoby są jak jedno duże serce. Każdy z nich jest ważny tak samo, aby powstała całość.

K. M.









Mt 28, 16-20

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami:
«Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...