czwartek, 22 lutego 2018

Wieczór chwały!

Dzisiaj panował duży mróz, aż do tego stopnia, że bałem się o ilość osób na wieczornym spotkaniu modlitewnym. Ktoś mógłby mi zarzucić, że chyba nie pamiętam zim z lat 70' ubiegłego wieku, ale mam prawo nie pamiętać, bo jestem dzieckiem lat 80'. Jednak, co prawda, to prawda. Kiedyś zimy były sroższe i o dziwo jakoś wtedy nie przeszkadzał ludziom klimat w modlitwie kościelnej. Im nowsze czasy tym bardziej stajemy się wrażliwi. Jaka jest tu zależność? Nie wiem. Chwała Bogu trochę ludzi przyszło. Nawet byłem lekko zdziwiony, bo nie spodziewałem się ich aż tylu. Duch Święty działa. Ojciec Rekolekcjonista porwał serca wszystkich swoją erudycją. Tematem spotkania był krzyż. Chyba jeden z najdrażliwszych tematów chrześcijańskich. Temat tabu jakim jest cierpienie zostaje wtenczas obnażone.

Krzyż - złączone ze sobą dwie belki
       niosące wspólną historię.

Krzyż -  szlak człowieka, tego z kart historii
       i mijanego na co dzień.

Krzyż - znak wiary, że będzie już lepiej,
      gdy dzisiaj jeszcze nie jest dzień za dobry

Krzyż - młodzież, której się nic nie chce,
      celów nie stawia sobie zbyt wiele.

 Krzyż - choroba lub inne cierpienie
      i jedno pytanie: Boże, gdzie jesteś?

Rozłożone ramiona,
głowa opuszczona,
krew spływająca na ziemię
i cisza krusząca serce.
Bóg jest, człowieku,
bardzo blisko Ciebie.
Patrzy z krzyża w Twoją stronę,
by widzieć jeszcze więcej.


K. M.














Mt 16, 13-19

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?”
A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”.
Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?”
Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”.
Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...