Będę świętym! Tytuł tego postu może się wydać komuś zbyt pyszny, ale czy taki jest rzeczywiście? Pamiętam jak w szkole podstawowej nauczycielka na godzinie wychowawczej zapytała mnie kim chce zostać w przyszłości. Odpowiedź pamiętam do dzisiaj. Zwłaszcza, że moje zamiary spełniły się. Odpowiedziałem, że chcę zostać kucharzem. Faktycznie, kilkanaście lat później ukończyłem szkołę gastronomiczną z tytułem kucharza. Malowanie marzeń w dziecięcej głowie jest bardzo ważne. Pod wieloma względami. Począwszy od psychologicznych po duchowe kończąc. Mały człowiek bardzo szybko zaczyna żyć swoimi pragnieniami. Wciela je w swoje zabawy i co najważniejsze uczy się jak osiągać zamierzony cel. Staje się budowniczym swojego świata. Jako dorośli do marzeń podchodzimy dosyć sceptycznie. Niby je mamy, ale albo takie, które można w dość prosty sposób zrealizować, tak jak kupno lodówki, czy pozorne, jak na przykład szybko pójść spać. Raczej mało kto z nas sięga o wiele dalej. Będę świętym! Pomyślałeś kiedyś o sobie w ten sposób? Często słyszę od ludzi: Święty? To nie ja. Człowiek bez marzeń, to człowiek martwy. Pomyśl tylko, jak można uzyskać zbawienie nie marząc o świętości? K. M. | Mk 8, 1-10
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
W owym czasie, gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: «Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. I jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka». Odpowiedzieli uczniowie: «Jakże tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?»
Zapytał ich: «Ile macie chlebów?» Odpowiedzieli: «Siedem».
I polecił tłumowi usiąść na ziemi. A wziąwszy siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je podawali. I podali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo, i polecił je rozdać. Jedli do syta, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił.
Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybył w okolice Dalmanuty.
|
sobota, 10 lutego 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Współczesny Adam kontra uczeń
Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama? - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz