piątek, 3 maja 2019

Dwie rysy

Bogaty obraz, a na nim oblicze Matki trzymającej na rękach swe dziecko. Na wizerunku kobiety widoczne dwie rysy.

Pierwsza rysa - słabość ludzka. - Każda matka pragnie być najlepsza dla swojego dziecka. Poświęca mu całe swoje życie i stara się spełnić w roli jaką przewidział dla niej Bóg. Jednak to tylko Maryja nie popełniła żadnego grzechu, zaniedbania, czy błędu. Chociaż byłyby to nie wiadomo jakie starania nie uniknie się potknięć. Złych dni, które wymuszą łzę, albo niczym spowodowany krzyk.

Druga rysa - spojrzenie pełne bólu i cierpienia. - Każdy upadek dziecka jest bólem jego matki, która w pewnym momencie nie może już nic pomóc swojej latorośli. Brak wdzięczności, czy niepotrzebne słowo skierowane do tej, która poświęciła swoją młodość, ofiarowała miłość. Żaden rodzic nie jest w stanie uchronić swego dziecka od zła, ale może przygotować je na walkę z nim.

Nikt z nas nie jest idealny. Dlatego też i wymagania wobec siebie powinny być zawsze rozsądne i proporcjonalne do swoich możliwości. Dziecko uczy się najpierw ze świadectwa dorosłych. Pierwszymi nauczycielami stają się ich rodzice, a oni uczą się na błędach. Każda jedna rysa nie świadczy  tylko o słabości, czy bólu, ale również o doświadczeniu i zdobytej mądrości.

K. M.









J 19, 25-27

Słowa Ewangelii według świętego Jana
Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja».
I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...