Twarde prawo. Mam prawo żyć. Nie pytać o nic. Jedynie żyć. Garść czasu daną bezpowrotnie trwonić. Mam prawo śnić. Marzyć o przyszłości. O bogactwie dalekich dni. Grymasząc, ręką ocierać łzy. Mam prawo być. Taki jaki jestem, aby tylko być. Zaplątany w błędów utkaną nić. Mam prawo żyć, śnić... Pomóż mi dobry Sędzio bym jeszcze to jedno prawo zachował i dobrym człowiekiem do końca był. K. M. | Mk 2, 23-28
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat pośród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze mówili do Niego: «Patrz, czemu oni czynią w szabat to, czego nie wolno?»
On im odpowiedział: «Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie i poczuł głód, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom».
I dodał: «To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest Panem także szabatu».
|
wtorek, 16 stycznia 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Współczesny Adam kontra uczeń
Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama? - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz