wtorek, 16 stycznia 2018

Twarde prawo.

Mam prawo żyć.
Nie pytać o nic.
Jedynie żyć.
Garść czasu daną
bezpowrotnie trwonić.

Mam prawo śnić.
Marzyć o przyszłości.
O bogactwie dalekich dni.
Grymasząc,
ręką ocierać łzy.

Mam prawo być.
Taki jaki jestem,
aby tylko być.
Zaplątany w błędów
utkaną nić.

Mam prawo żyć, śnić...
Pomóż mi dobry Sędzio
bym jeszcze to jedno
prawo zachował
i dobrym człowiekiem
do końca był.

K. M.


Mk 2, 23-28

Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat pośród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze mówili do Niego: «Patrz, czemu oni czynią w szabat to, czego nie wolno?»
On im odpowiedział: «Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie i poczuł głód, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom».
I dodał: «To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest Panem także szabatu».

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...