czwartek, 14 grudnia 2017

Z bojaźnią...

Strach jest czymś negatywnym. Paraliżuje człowieka i stopuje go przed zrobieniem kolejnego kroku. Niekiedy wprowadza w stan depresji albo paniki. Natomiast bojaźń jest czymś pozytywnym. Motywuje do działania, zdobywania życiowych szczytów. Pokonywania przeciwności. Dlatego św. Paweł Apostoł zachęca w jednym ze swoich listów:

Z bojaźnią i drżeniem zabiegajcie o własne zbawienie. (Flp 2, 12)

Jan Chrzciciel doskonale znał swoją misję i wypełnił ją w postawie pokory. Dlatego dzisiaj stawiany jest za jej wzór. Nie chciał on ziemskich nagród, a przecież nie jedna była mu proponowana. Ileż to razy chciano uczynić go królem, czy mesjaszem. On konsekwentnie odmawiał. Dla niego liczyła się tylko nagroda w niebie.

Czy Ty też tak potrafisz?

K. M.



Mt 11, 11-15
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus powiedział do tłumów:
«Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu, a zdobywają je ludzie gwałtowni. Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. A jeśli chcecie uznać, to on jest Eliaszem, który ma przyjść. Kto ma uszy, niechaj słucha!»

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...