środa, 6 grudnia 2017

Uzdrów mnie Lekarzu!

Bardzo nie lubię chorować, bo wtedy muszę iść na zwolnienie i siedzieć w domu, który staje się dla mnie nie oazą spokoju i szczęścia, a z braku wyboru po prostu więzieniem. Narastają wtedy zaległości w pracy, a jestem nauczycielem i obowiązuje mnie podstawa programowa, którą muszę z klasami w ciągu roku szkolnego zrealizować. Zresztą każdy z nas w chorobie zmaga się ze swoimi bolączkami. Zatem można śmiało stwierdzić:

Nie warto chorować!

Jednak złapać przeziębienie to chwila. Zwłaszcza, gdy nie sprzyja nam jesienna aura. Tak samo jest z naszym stanem duszy, która również łapie wirusy jakimi są nasze grzechy. Kiedy choruje nasze ciało udajemy się do specjalisty, aby otrzymać receptę i wykupić lekarstwa. Przy złym stanie duszy też powinniśmy udać się do doktora. Ciekawo kto nim jest? Może Jezus Chrystus?

Nie może, a na pewno!

Czy dasz mu wolną rękę, aby Cię uzdrowił?

K.M.

Mt 15, 29-37

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Jezus przyszedł nad Jezioro Galilejskie. Wszedł na górę i tam siedział. I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając z sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u Jego stóp, a On ich uzdrowił. Tłumy zdumiewały się, widząc, że niemi mówią, ułomni są zdrowi, chromi chodzą, niewidomi widzą. i wielbiły Boga Izraela.
Lecz Jezus przywołał swoich uczniów i rzekł: «Żal Mi tego tłumu! Już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają, co jeść. Nie chcę ich puścić zgłodniałych, żeby ktoś nie zasłabł w drodze». Na to rzekli Mu uczniowie: «Skąd tu na pustkowiu weźmiemy tyle chleba, żeby nakarmić tak wielki tłum?» Jezus zapytał ich: «ile macie chlebów?» Odpowiedzieli: «Siedem i parę rybek».
A gdy polecił tłumowi usiąść na ziemi, wziął siedem chlebów i ryby i odmówiwszy dziękczynienie, połamał, dawał uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do syta, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...