Po wczorajszej Liturgii Męki Pańskiej weszliśmy w szczególny czas ciszy. Ciszy, której nie można zakłócać. Trwamy w czuwaniu przed pańskim grobem, a w nim ciało, ale czy na pewno tylko ono? Bóg dał się zabić, aby pogrzebać nasze grzechy, przywary, którymi ranimy innych. Zatem nie tylko Jezus jest położony w grobie. Każdy z nas znajduje w nim swoje miejsce. Przez to, że za łatwo poddajemy się w walce z pokusami grób pański staje się naszym grobem. Dzisiaj mamy powód do ciszy. Ciszy nad samymi sobą. Jesteśmy dzisiaj umarli. A więc cisza... K. M. | Mk 16, 1-7Słowa Ewangelii według Świętego Marka Gdy minął szabat, Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome nakupiły wonności, żeby pójść namaścić Jezusa. Wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia przyszły do grobu, gdy słońce wzeszło. A mówiły między sobą: «Kto nam odsunie kamień z wejścia do grobu?» Gdy jednak spojrzały, zauważyły, że kamień został już odsunięty, a był bardzo duży. Weszły więc do grobu i ujrzały młodzieńca, siedzącego po prawej stronie, ubranego w białą szatę; i bardzo się przestraszyły. Lecz on rzekł do nich: «Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. A idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: „Podąża przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział”». |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz