niedziela, 31 grudnia 2017

Nowe.

Zaczyna się nowe. Trochę się go boję, bo znam siebie i wiem, na co mnie stać. Przeszło godzinę temu wraz z dziećmi oazowymi przywitałem rok 2018. Jaki on będzie? Nie wiem. Może dobry, a może zły. Oby był przeżyty z Jezusem. Reszta sama się potoczy. Ktoś mądrze kiedyś powiedział:

Jeśli Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko znajdzie swój porządek.

W tym jednym zdaniu tkwi odpowiedź na wszystkie ludzkie rozterki, bolączki. Łatwiej się pisze niż żyje. Też tak odczuwam. Jednak spróbuję.

Jezu zapraszam Ciebie do mojej codzienności!

K. M.

Łk 2, 16-21

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Pasterze pośpiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli, co im zostało objawione o tym dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, zdumieli się tym, co im pasterze opowiedzieli.
Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to zostało przedtem powiedziane.
Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał Anioł, zanim się poczęło w łonie Matki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współczesny Adam kontra uczeń

  Po jakich słowach rozpoznać współczesnego Adama?  - To nie moja wina! Ja planowałem inaczej. Przecież wszyscy tak robią, a po za tym to ...